W Warszawie nie brakuje dobrych restauracji. Nie brakuje także osób i środków przekazu, dzięki którym można być na bieżąco ze wszystkimi nowinkami ze strefy gastronomicznej – innymi słowy, na wyciągnięcie ręki mamy dostęp do informacji co, gdzie, za ile i czy warto. Sama tworzę i korzystam z tego typu treści, mam jednak nieodparte wrażenie, że proporcjonalnie zbyt mało uwagi poświęca się starym, dobrym klasykom, których na mapie stolicy mamy całkiem sporo. Jednym z takich miejsc jest Warszawa Wschodnia by Mateusz Gessler, która powstała 4 lata przed modną Ćmą i Warszawskim Snem, które znajdują się w kultowej Hali Koszyki

Warszawa Wschodnia, jako jedyna z całej trójki, nie zawitała do Śródmieścia. Znajdziecie ją na Pradze Północ, a dokładniej na Kamionku w Soho Factory. Na tym ośmiohektarowym terenie kiedyś mieściły się fabryki jutowe i lniane, a później po I wojnie światowej Zakłady Amunicyjne. Miejsce zostało częściowo zniszczone podczas II wojny światowej i jego odbudowana wersja stała się siedzibą dla Warszawskiej Fabryki Motocykl, a następnie Państwowych Zakładów Optycznych, warsztatów i hurtowni. Soho, jak widać, swoją historię dzieli na kilka przystanków, których skutkiem ubocznym jest szereg poprzemysłowych budynków, które nawet po rewitalizacji nie straciły swojego pierwotnego industrialnego klimatu.

Obecnie Soho, oprócz restauracji, dzieli przestrzeń na m.in. nowoczesne osiedla, biura, galerie sztuki i Muzeum Neonów. Zanim albo po tym, jak odwiedzicie już Warszawę Wschodnią, zróbcie rundkę po okolicy – naprawdę warto. 

Muzeum Neonów

Soho Factory

Ale do sedna. Warszawa Wschodnia właściwie składa się z kilku części: letniego ogródka, otwartej sali restauracyjnej, Hali Odlotów dedykowanej spotkaniom zamkniętym oraz strefy 24 z wyspą barową skoncentrowaną wokół kuchni, w której odbywa się live cooking. Oznacza to zatem, że tam czekanie na zamówione danie umili Wam obserwowanie procesu jego przygotowania i pogawędka z kucharzem. W porze letniej zdecydowanie polecam stolik w ogródku – jest zielono, kameralnie i, dzięki lampom grzewczym, ciepło nawet w chłodniejsze wieczory.

Warszawa Wschodnia by Mateusz Gessler

Specjalnością tej restauracji jest kuchnia polska, czyli klasyki w najlepszym wydaniu. Główne dania nie należą do tanich, dlatego wizyty w Warszawie Wschodniej składamy głównie, by uczcić duże sukcesy i rocznice ślubu. Z drugiej strony, jest kilka pozycji (np. pierogi) o dość przeciętnej cenie (ok. 28-36 zł), spory wybór przystawek i zup. Wczesną porą zjecie tu także śniadania, a w porze lunchowej z kolei przystawkę, danie główne i deser za jedyne 30 zł.

Karta menu zmienia się w zależności od sezonu – teraz, na przykład, znajdziecie w niej szparagi, botwinę i bób. Wszystko jest doprawione w punkt, delikatne, świeże i lekkie.

Przyznam się bez bicia, że to w tym miejscu, dokładnie miesiąc temu, próbowaliśmy z mężem pierwszy raz tatara, do którego jakoś nigdy nie było nam po drodze. Jego smak bardzo pozytywnie nas zaskoczył, podobnie jak parfait z kurzych wątróbek, które zamówiliśmy jako drugą przystawkę. Do tatara dostaniecie małą kromkę chleba – owszem, jest trochę zbyt mała w porównaniu z częścią mięsną, ale jako czekadełko dostaniecie wcześniej koszyczek pieczywa z masłem, którym śmiało możecie uzupełnić niedobory.

Warszawa Wschodnia by Mateusz Gessler
Parfait z kurzych wątróbek z tostem francuskim

Rosół, krem z białych szparagów i chłodnik to te sprawdzone przez nas propozycje zup. W przypadku rosołu jeden możecie spokojnie wziąć na dwie osoby (kelner przynosi zupę w garnku, a następnie nalewa z niego porcje – nie zabraknie i na dokładkę). Chłodnik idealnie sprawdzi się w upały, a krem z białych szparagów z truflą to obowiązkowa pozycja dla tych, którzy lubią poznawać nowe połączenia smakowe.

Warszawa Wschodnia by Mateusz Gessler
Chłodnik polski na botwince z jajkiem

Z dań głównych próbowaliśmy kaczki z jabłkami, pieczeń cielęcą w sosie borowikowym z kluskami kładzionymi (ciut więcej soli i byłoby idealnie!) i pierogi z kaczką z prażoną cebulką i emulsją pomarańczową. Ranking zdecydowanie wygrywają pierogi.

Warszawa Wschodnia by Mateusz Gessler
Kaczka faszerowana jabłkami z pieczonymi owocami

Warszawa Wschodnia by Mateusz Gessler
Pieczeń cielęca w sosie borowikowym z kluskami szpinakowymi i karmelizowaną pietruszką

Warszawa Wschodnia by Mateusz Gessler
Pierogi z kaczką z prażoną dymką i emulsją pomarańczową

Najciekawszą pozycją deserową jest, według mnie, tarta karmelowo-tymiankowa z truskawkami. Tymianek jest w niej wyczuwalny, ale nie dominujący, a truskawki idealnie przełamują słodycz karmelu. Beza z owocami z sosem truskawkowym z kolei jest pyszna, ale dość miękka, podpasuje zatem tym, którzy nie lubią zbytniego chrupania pod zębami. Jeśli nie dacie rady zjeść wszystkiego na miejscu, nie rezygnujcie ze słodkości i poproście o zapakowanie na wynos.

Warszawa Wschodnia, podobnie jak Ćma, otwarta jest całą dobę. Nie krępujcie się zatem zajrzeć tutaj o każdej porze dnia i nocy. My odwiedziliśmy to miejsce 4-5 razy, za każdym razem bez rezerwacji i w różnych godzinach, a mimo to zawsze udawało się znaleźć wolny stolik – taka miła odskocznia od kolejek, które mogą zaskoczyć w niektórych lokalach w centrum miasta, szczególnie w weekendy. Mimo ponadprzeciętnej elegancji, w tym miejscu nie jest ani sztywno ani drętwo, a obsługa jest niezwykle miła i pomocna.

Jeśli byliście kiedyś w Warszawie Wschodniej lub zamierzacie ją odwiedzić, dajcie znać w komentarzu, jakie były Wasze odczucia i czym nakarmiliście zmysły :)

Brak komentarzy