Śniadanie na mieście to prawie zawsze zapowiedź dobrego dnia - szczególnie wtedy, kiedy w jego planie nie mamy później ośmiogodzinnej pracy biurowej, spotkania z klientem, wizyty u lekarza czy innego zobowiązania, przez które co jakiś czas musimy zerkać na zegarek. Poniższe miejsca to propozycje właśnie na poranki w rytmie slow - kiedy macie nieco więcej swobody i czasu na celebrację dnia. Przedstawiam Wam swoje ulubione miejsca, w których można nie tylko pysznie zjeść, ale i rozsiąść się wygodnie w przyjemnym ogródku.

Croque Madame, ul. Nowy Świat 41

To bistro zostało przeze mnie odkryte jako pierwsze z tego zestawienia już parę ładnych lat temu. Dzięki korzystnej lokalizacji stwarza idealne warunki, by stać się przystankiem na ucztę o poranku – tutaj z ogródka rozciąga się bowiem widok na Nowy Świat w całej jego okazałości, od słynnej palmy na rondzie de Gaulle'a po ulicę Świętokrzyską. Obserwowanie spacerowiczy znad mlecznej kawy potrafi być hipnotyzujące i nie raz wprawiło mnie w prawdziwy stan relaksacji.

Śniadania w Croque Madame serwowane są przez cały dzień, a propozycji jest naprawdę wiele. Poza tradycyjną jajecznicą, jajkami po benedyktyńsku i szakszuką, zjecie tutaj tytułowe croque madame, czyli smażone w jajku tosty z szynką, serem i jajkiem sadzonym. Jest i wersja męska – bez jajka. Poza tym, do wyboru macie dwa koszyczki: paryski i warszawski. Pierwszy jest na słodko (croissanty, słodka bułeczka, owoce sezonowe, miód i konfitura), drugi zaś na słono (twarożek, pasta jajeczna, warzywa i świeża bagietka). Są też owsianki, kanapki, omlety i naleśniki.

śniadanie Croque Madame Warszawa

śniadanie Croque Madame Warszawa

Bistro Olkuska, ul. Olkuska 12 

Bistro Olkuska to prawdziwa perełka na Mokotowie, którą udało mi się odkryć dzięki Instagramowi.  Przypadkiem raczej ciężko tam trafić z uwagi na to, że lokal znajduje się w podwórku, w pawilonie Bazaru Olkuska.

Na miejscu wita nas mały ogródek, w którym w relaksujące strefy poustawiane są między drzewami stoliki z ławeczkami i krzesłami. Wnętrze bistro to iście rustykalne królestwo. Drewniana przybudówka zachwyca swojskim klimatem, a elementy wystroju przypominają dekorowane stodoły, które przewijają się na kadrach z wiejskiego wesela. Większość tej strefy otwarta jest na ogród, zatem można powiedzieć, że stanowi jego część.

Bliskość bazaru to dodatkowy atut – jest to jeden z głównych dostawców produktów. Bistro Olkuska współpracuje ze sprawdzonymi miejscami (sery z Wiżajn, włoskie sery i wędliny od Tutto Bene, mleko krowie i migdałowe z Tera Food, a gruszki i jabłka od Jabłkowego Kuby), które wzbogacają przygotowywane potrawy. 

Jakość produktów wyczuwalna jest w daniach serwowanych przez Bistro. W menu śniadaniowym znajdziecie granolę, owsianko-jaglankę, brioche na ciepło z konfiturą i masłem orzechowym, croissanty na słodko (z mascarpone) i na słono (np. z jajkiem, szynką parmeńską i sosem holenderskim) i kompozycje śniadaniowe z serami, wędlinami, pastami i pieczywem. Są też opcje wegańskie! Poza tym, możecie zjeść też jajka na różne sposoby (w koszulce, na miękko, szakszuka, naleśniki, omlety), bajgle i kanapki.

Zdjęcia z tego miejsca niestety gdzieś zapodziałam, udało mi się odnaleźć tylko jedno. Zapraszam Was jednak serdecznie do obejrzenia mojej relacji z Bistro na Instagramie, którą znajdziecie zaraz na początku warszawskiej kolekcji wyróżnionej Warszawa.

śniadanie Bistro Olkuska Warszawa

Bistro Olkuska w swojej ofercie ma także różnorodne boxy z przekąskami, które dowozi na terenie Warszawy i okolic. Na instagramie w wyróżnionych Stories Boxy znajdziecie ich rodzaje. Wypróbowałam tę opcję podczas lockdownu – polecam! Właściciele są przemili, a jedzenie wygląda i smakuje cudownie.

Francuska 30 Cafe & Bar, ul. Francuska 30

Tę kawiarnię już z daleka poznacie po kolorowych parasolach, które tworzą przyjemny dla oka obrazek ogródka przed wejściem niezależnie od pory roku. Mimo bliskiej odległości od dość ruchliwej ulicy Francuskiej, można odnaleźć tam spokój i kawałek zielonej przestrzeni.

Nazwa miejsca, która jest jednocześnie jego lokalizacją, podpowiada, że w menu znajdziecie propozycje śniadań w stylu francuskim: croissanty (do kupienia osobno lub w zestawie z masłem, konfiturą lub miodem), croques madame, monsieur lub z awokado, zapiekane kanapki, jajecznica i sałatki. Naleśniki, a właściwie crêpes (na słodko) i galletes (na słono), możecie zamówić też w food trucku Paris Minuit, który ma tam swoje stałe miejsce i idealnie wzbogaca klimat ogródka. Brakuje tylko wieży Eiffela, która gdzieś z daleka wygląda zza budynków ;)

śniadanie Francuska 30 Warszawa

śniadanie Francuska 30 Warszawa

śniadanie Francuska 30 Warszawa

Cava Day & Night, ul. Nowy Świat 30

Cava to kolejna propozycja na Nowym Świecie. Tutaj ogródek mamy już nieco bardziej schowany wgłąb uliczki, ale oprócz widoku na ulicę Chmielną ma do zaoferowania coś lepszego – Cava Garden. Swoje śniadanie zjecie tutaj w otoczeniu bujnej tropikalnej roślinności. Klimatu dodają wiklinowe krzesła, podwieszane światełka i boho lampy. 

Najciekawszymi propozycjami śniadaniowymi są według mnie: brioche na słodko z koszem konfitur, czekoladą i masłem, a także piętrowa patera dla dwóch osób (granola, owoce, sery górskie, szynka dojrzewająca, oliwki, łosoś, jajka, warzywa, awokado, dżem i brioche). Prezentują się wspaniale i tak samo smakują! Poza tym znajdziecie tu też jajecznicę, tosty, hummus i omlet.

śniadanie Cava Day & Night Warszawa

śniadanie Cava Day & Night Warszawa

śniadanie Cava Day & Night Warszawa

Ciekawostka: wypijecie tu personalizowaną kawę z własnym selfie lub logo ulubionej marki!

śniadanie Cava Day & Night Warszawa

Green Cafè Nero, ul. Kazimierza Brokla 2

Popularne i spotykane za każdym rogiem sieciówki zwykle nie należą do ulubionych wyborów poszukiwaczy nowych smaków, oryginalnego menu i ciekawego wnętrza. Postrzegane są raczej jako miejsca z listy rezerwowej, spełniające wymagania bardziej na szybką kawę po pracy niż świętowanie poranku w myśl zasady slow life. W tym przypadku moje odczucia są jednak zupełnie inne. Nero naprawdę daje radę, a tutaj w gratisie dostaniecie jeszcze widok na PKiN!

W menu tak naprawdę każdy znajdzie coś dla siebie niezależnie od tego, czy stawia na danie na ciepło, na zimno, na słodko, czy na słono. Oferta obejmuje domowe kanapki z kombinacją różnorodnych składników, quiche, tarty, słodkie wypieki i ciasta. Wybór napojów też daje klientowi swobodę: kawa, herbata, świeżo wyciskane soki i lemoniady.

śniadanie Green Cafe Nero Warszawa

śniadanie Green Cafe Nero Warszawa

Które z miejsc szczególnie przypadło Wam do gustu? Dajcie znać w komentarzu!

3 komentarze:

  1. Mój ulubiony lokal jest na francuskiej 30 ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten lokal zdecydowanie ma coś w sobie! chyba trzeba będzie zrobić niedługo re-wizytę :)

      Usuń
    2. i przy okazji bardzo dziękuję za pierwszy komentarz na blogu <3

      Usuń